wtorek, 8 stycznia 2013

zdrowie Dagmarki....


KOCHANI, bardzo dziękujemy za tel i miłe słowa. Jesteśmy szczęśliwi że jesteście z nami to trzyma nas przy życiu. Pani Kinga walczy o nas jak lew:) dziękujemy pisze gdzie może i aktualizuje nasze problemy, dzięki niej mam dużo tel dziękujemy:)
To prawda co pani Kinga pisze, że zbieramy na wyjazd do Stanów aby tam zrobić Dagmarce punkcję. Niestety choroba się Księżniczce odzywa i coraz częściej bolą ją stawy, szybko się męczy a do tego drżenie mięśni to niestety początki choroby.
Sprawa wygląda tak, punkcję mieliśmy robić w Centrum Zdrowia Dziecka ale niestety ponieważ każdy wie jaka jest sytuacja tego szpitala ratującego dzieciaki przyjęcia zostały wstrzymane a tym samym niestety straciliśmy nadzieję  na przyjęcie i dalszą diagnozę która jest niezbędna do prawidłowego leczenia a nie "walenia" na oślep.
Nasza dobra dusza ze Stanów załatwiła tam diagnoza u najlepszych specjalistów którzy chcą zająć się przypadkiem Dagmarki ale znów mamy pod górę, światełko w tunelu ale tak odległe...musimy tak dolecieć i mieć na utrzymanie na kilka tygodni. Dowiadywaliśmy się w NFZ o dofinansowanie tej podroży w związku z     leczeniem Dagusi. Niestety dostaliśmy odpowiedź że jeśli chodzi o leczenie będą rozpatrywać ale jeśli chodzi o diagnozę samą w sobie niestety absolutnie nie i znów stanęliśmy w punkcie wyjścia. Niestety nie dało nic tłumaczenie że przecież żeby prawidłowo leczyć ten przypadek musi być prawidłowa diagnoza postawiona. Nie i koniec... dlatego teraz oszczędzamy na czym popadnie, żałujemy teraz ogromnie że wyremontowaliśmy mieszkanie bo na to poszło bardzo dużo pieniędzy od Państwa bo wydalibyśmy wszystko aby ratować naszą Księżniczkę, Agatka też bardzo podupadła na zdrowiu wizyty u specjalistów i leki wykończyły nasz budżet. Sytuacja jest zła moje zdrowie też nie jest dobre, na siłę chcą mnie położyć do szpitala bo serce bardzo w złym stanie ale nie mogę zostawić moich dziewczyn, nadal pracuje dorywczo w pizzerii aby mieć kilka złotych chociaż na antybiotyki dla Dagusi, która przy grypie w zeszłym miesiącu miała aż 5 bo żaden nie działał a sami wiecie jakie to duże koszty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz